niedziela, 31 lipca 2011

Deszczowy dzień

Dzisiaj ledwo się obudziłam padało, nie jestem z tego powodu jakoś specjalnie zła. Lubię jak czasem popada, oczywiście nie kilka dni z rzędu, ale jeden taki dzień:) W przerwie pomiędzy deszczami byłam z młodym na spacerze, oglądałam "Pamiętniki Wampirów". poczytałam i tak minął dzień. Jutro wracają rodzice i koniec z luzem. W czwartek wyjeżdżam w góry. Mam nadzieję, że będzie tam jakiś dostęp do internetu. Nie mam jeszcze planów na jutro, mam nadzieję, że coś wymyślę.

3 komentarze:

  1. oo fajnie :D ja w góry jadę też, ale w sobotę ;D:))
    udanego wypoczynku :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ej to ja się tu modlę o piękną pogodę a ty co tak pesymistycznie nastawiona ? ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. O to fajnie:).
    Ja mam dość deszczu! brr. Mam nadzieję tylko, że w Hiszpanii będzie upał:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze:*
Jeśli chcesz reklamować bloga metodą kopiuj-wklej to odpuść sobie, bo i tak nic z tego nie wyjdzie